gry planszowe ekonomiczne > Maracaibo (Polskie wydanie)
GRY EKONOMICZNE
logo przedmiotu Maracaibo (Polskie wydanie)

Maracaibo (Polskie wydanie)

Ekonomiczna gra przenosząca graczy na Karaiby.

cena:

229.00 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 14 lat
czas gry: od 30 do 120 min.

wydawca: Fishbone Games (2020)
projektant: Alexander Pfister

wersja językowa: polska

pasujące koszulki: 58x88 (265 szt.)

Opis


„Maracaibo”, które zaprojektował Alexander Pfister, przenosi graczy w okres XVII-wiecznej kolonizacji Karaibów, świat pełen przygód i możliwości, gdzie najważniejsze europejskie nacje walczą o dominację, starając się poszerzyć i umocnić swoją potęgę polityczną oraz gospodarczą. Bogata zawartość pudełka (w tym ponad 200 drewnianych elementów i ponad 260 kart) dostarczy wielu wrażeń i unikalnych rozgrywek.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2022-09-26 Jedna z lepszych gier tego autora. autor: esstier

Maracaibo to gra która przenosi nas do epoki kolonialnej na karaibskie morza, gdzie staramy się zarówno eksplorować nieznane jeszcze lądy oraz wykorzystywać potencjał już utworzonych europejskich kolonii.
Czy jest tak w rzeczywistości? Zależy od tego czy zagrywasz się w wariant kampanii czy po prostu rozkładasz planszę by natrzaskać jak najwięcej punktów podczas pojedynczej rozgrywki.
W grze autor użył mapy zarówno w celu odpalania akcji z pól na których wyląduje nasz statek, ale również w celu odliczania końca gry. Pływamy po 'rondlu' i po 4 pełnych okrążeniach pierwszego gracza rozgrywka kończy się. System ten sprawia, że w poszczególnych rozgrywkach możemy wykonać wiele akcji lub wręcz odwrotnie będziemy musieli ograniczyć się zaledwie do 3-4 akcji na rundę. Wszystko zależnie od tego z kim gramy i jaki ktoś ma pomysł na rozgrywkę. Punktacja nasza dzięki temu może bardzo różnić się pomiędzy poszczególnymi rozgrywkami.
Poza planszą gry drugim istotnym, a może nawet najważniejszym elementem są karty. Te pełnią dwojaką rolę. Mogą być zarówno towarem, który wydajemy w miastach lub podczas questów albo budynkami, które budujemy na koloniach wykładając je do swojego tableau tworząc swój silniczek napędzający grę. Warto zaznaczyć, że karty dzielimy na dwa typy - podstawowe, które zawsze biorą udział w grze oraz dodatkowe, z których do gry do poszczególnej partii wkładamy mniej więcej połowę wszystkich dostępnych!

W grze poza budowaniem silniczka z kart, będziemy mieli możliwość wspomagania naszym statkiem flot hiszpańskiej, angielskiej lub francuskiej w walce o wpływy na Karaibach. Prosty mechanizm wrzucania kosteczek odpowiednich frakcji na ograniczone miejsca w koloniach i wypychanie ich wzajemne sprawia, że musimy uważać gdzie swoją sympatię lokują nasi przeciwnicy, by mimo upalnej karaibskiej pogodny nie zostać na przysłowiowym lodzie. Ostatnią mechaniką przynoszącą punkty zwycięstwa jest eksploracja nieznanych lądów. Tutaj, już nie ma wielkiej filozofii. Poruszamy się w głąb wysypy zdobywając poszczególne bonusy z pól na których wylądujemy. Bonus za pierwszeństwo jest tutaj niestety zbyt mały, by wyścig tutaj miał jakieś znaczenie.

Podsumowując Maracaibo jest świetną grą w której dzięki kartom oraz wpływie graczy na ilość wykonanych akcji w grze (nie mówiąc już o możliwości modyfikacji planszy) regrywalność jest ogromna. Wrażenia z rozgrywki oraz końcowa punktacja może być diametralnie różna w zależności od tego z kim gramy.
U mnie gra ma swoje miejsce na półce i raczej z niej nie wypadnie, bo za każdym razem gdy trafia na stół to mimo upierdliwego setupu (brak dwuwarstwowych planszetek gracza) rozgrywka zawsze jest przyjemna i wszystkich, których wprowadziłem w tą grę byli zadowoleni z spędzenia przy niej 2-3 godzin.
dodano: 2020-11-04 Opus Magnum Pfistera autor: Jacek Izydorski

Maracaibo to gra autora znakomitych Great Western Trail czy Mombasy. A wspominam o tym nie przypadkowo, gdyz widac, jak autor wykorzystal w najnowszym dziele swoje wczesniejsze pomysly. Niech bedzie to na przyklad kilkukrotne w ciagu gry przejscie szlaku po planszy (GWT) czy wystawianie osad i zdobywanie wplywow u jednej z trzech nacji (odpowiednik spolek z Mombasy). Pomysly te zostaly jednak troche zmienione, nie mozna mowic o odtworczym kopiowaniu. Np. po dojsciu gracza do konca szlaku na mapie, cala runda sie konczy i wszyscy zaczynaja nowa od poczatku. Zatem trzeba miec na uwadze, ze ktorys gracz moze przyspieszyc i nie zdazymy wykonac akcji z koncowki szlaku.
Mechanicznie dzieje sie naprawde sporo: wybor akcji na slaku, zarzadzanie kartami, combowanie kart, budowanie tableau (zarowno z kart jak i ulepszajac statek), drugi tor-odkrywcy, prawie jak osobna gra w grze. Wow! A przy tym nie jest to przekombinowane. Gra sie plynnie, akcje sa dosc proste, przez co tury nie sa za dlugie. Jednak z uwagi na raczej mala interakcje i korzystny czas trwania, bardzo lubie Maracaibo na dwie osoby.
Zroznicowanie rozgrywek tez jest spore - raz to kampania, ktora dodaje nowa pola akcji (choc sama fabula jakos nie zachwyca), a dwa, to pula kart, ktora w kazdej partii jest inna, wiec comba miedzy kartami tez wychodza nowe.
Podsumowujac - znakomita gra i maksymalna ocena.
dodano: 2020-05-27 Gra jest świetna! autor: Cornel

Maracaibo to świetna gra euro, w której podróżujemy swoim statkiem po Karaibach. Przybijamy do portów by w nich handlować (za pomocą kart) i wykonywać dostępne tam akcje/zadania. Ale żeby nie było tak miło, to na otwartych wodach czyhają na nas piraci! Możemy walczyć dla trzech różnych narodowości (wybór zależy od nas), dzięki czemu zdobywamy punkty (na koniec gry) na torach wpływów i kolonizujemy wyspy. Oczywiście podczas rozgrywki przyglądamy się bacznie ruchom innych graczy, bo mogą oni się przyczynić do zakończenia rundy, zanim na przykład zdążymy zrobić wszystkie zaplanowane akcje. Zagrywając karty (które wykorzystujemy na kilka różnych sposobów) możemy ulepszać nasz "silniczek", co przyczyni się do pozyskania większego dochodu i do zdobycia punktów na koniec gry. Płynność i przyjemność z gry to kolejne plusy. Możliwa jest także do rozegrania kampania, która stawia przed nami nowe wyzwania. Gorąco polecam!