gry planszowe logiczne > Nova Luna (edycja polska)
GRY LOGICZNE
logo przedmiotu Nova Luna (edycja polska)

Nova Luna (edycja polska)

Księżyc w nowiu jest symbolem nowego początku

cena:

95.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 1 do 4
wiek: od 8 lat
czas gry: od 30 do 60 min.

wydawca: Lucky Duck Games (2020)
projektant: Uwe Rosenberg , Corné van Moorsel

wersja językowa: polska

Opis


Od wieków księżyc wpływa na nasze życie. Jest jednym z najlepiej zbadanych i opisanych ciał Układu Słonecznego, ale wciąż kryje przed nami wiele tajemnic... Księżyc w nowiu jest symbolem nowego początku. To idealny moment, by zacząć kolejne wyzwania i zaplanować swoją przyszłość. O to właśnie chodzi w grze Nova Luna (łac. księżyc w nowiu). W każdej rundzie musisz optymalizować swoje wybory i planować przyszłość opierając się na kurczących się zasobach kafelków księżycowego koła. Z każdym nowiem księżyca, musisz opracować nową strategię. Znajdź swój sposób na ułożenie kafelków oraz synergię między nimi i wygraj grę!

Nova Luna to abstrakcyjna gra autorstwa słynnego Uwe Rosenberga. Gracze dobierają kafelki z księżycowego koła i układają je przed sobą, tworząc punktujące wzory. Każdy nowy kafelek staję się zarówno częścią układanki, jak i dostarcza nowych zadań. Łatwe, ale dające spore możliwości do pogłówkowania zasady, spodobają się zarówno graczom rodzinnym, jak i tym bardziej zaawansowanym. „Nova Luna” jest światowym hitem, co potwierdza nominacja do prestiżowej nagrody Spiel des Jahres.

Proste zasady

W swojej turze dobierasz kafelek z księżycowego koła i dokładasz go do swojego obszaru gry, tak by sąsiadował z przynajmniej jednym już wcześniej dołożonym kafelkiem. Każdy nowy kafelek staję się zarówno częścią układanki, jak i dostarcza nowe zadania. Na każdym kafelku są od 1 do 3 zadań. Aby zrealizować zadanie, musisz połączyć dany kafelek z określoną liczbą kafelków we wskazanym kolorze. Jednym ruchem można zrealizować kilka zadań, co daje ogromną satysfakcję.


Mechanika upływu czasu

Po dobraniu kafelka, przemieszczasz swój znacznik na torze czasu o wskazaną na kafelku liczbę pól. Im lepszy kafelek, tym więcej czasu konsumuje. Swój ruch wykonuje gracz, który jest ostatni na torze czasu. Dzięki temu, przy odpowiednim zarządzaniu czasem, możesz wykonać nawet kilka ruchów pod rząd.

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2021-02-14 Rodzinna układanka od Rosenberga autor: Syla

Nova luna to kolejna z gier Rosenberga w kategorii lżejszych, rodzinnych układanek. Korzysta ze znanego z Patchworka rozwiązania, czyli tak zwanej linii czasu, która całkowicie zmienia kolejność poruszania się graczy. Tym razem zamiast układać wzory z abstrakcyjnych elementów musimy układać kafelki w taki sposób, aby realizować znajdujące się na nich cele. W grze nie liczy się punktów, ważne aby być pierwszym graczem, który zrealizuje pewną ilość zadań.
Zasady są bardzo proste i intuicyjne. Gra jest szybka i świetnie sprawdza się w każdym składzie osobowym, jednak im mniej osób siedzi przy stole tym bardziej możemy zaplanować nasze kolejne posunięcia. Wykonanie jest bardzo estetyczne a kafle grube i trwałe.

Plusy
+ prosta gra, proste zasady
+ ładne wykonanie
+ dobrze napisana instrukcja, liczne przykłady

Minusy
-przy pełnym składzie osobowym ciężko zaplanować kolejne ruchy
dodano: 2020-10-13 niezbyt dobra, ale moglibyśmy zagrać znowu autor: Sebastian Adamiak

Pan Rosenberg wyjątkowo lubi powielać jedną sprawdzoną mechanikę, ubierając ją w nowe szaty. Nie ma w tym nic złego, skoro gracze po nie sięgają. Ja osobiście odczuwam przesyt grami o układaniu tetrisa na planszy. Patchwork kiedyś bardzo mi się spodobał, ale po jakimś czasie zaczął nużyć. Second Chance okazało się dużo lepszą „rysowanką” od Doodle’a, ale żadna z nich nie zachwyciła na tyle, by pozostały w kolekcji. Nova Luna miała być powiewem świeżości, bo tutaj naszym celem nie jest zapełnienie przestrzeni, a stworzenie najoptymalniejszego układu kolorów kafelków sąsiadujących ze sobą. W efekcie dostajemy grę, w której moim zdaniem jest ogrom losowości i wpływ graczy na wynik końcowy jest w istocie niewielki.

W gronie doświadczonych graczy, właściwie za każdym kończyliśmy z 1-2 krążkami na ręce. Każdy z graczy był o krok od zwycięstwa, a nawet ten, kto wygrał nie widział w tym jakiejś swojej szczególnej zasługi. Prawie za każdym razem wybór kafelka był oczywisty – albo mieliśmy jeden zdecydowanie najkorzystniejszy, albo nie było różnicy. Właściwie nie mamy wpływu na pozostałych graczy, każdy patrzy tylko na swoją konstrukcję i ewentualnie kontroluje ile żetonów mają pozostali. Nie tego się spodziewałam.

Nova Luna jest przyjemną, rodzinną i bardzo łatwą grą. Niestety dla graczy bardziej zaawansowanych jest zbyt losowa i daje za małą możliwość wpływu na przebieg rozgrywki. Nie jest w jawny sposób zepsuta, ale nie daje poczucia kontroli i budowania strategii, co obiecywała już we wstępie. Ot, podnosimy kafelki w pasujących kolorach, a jeśli akurat żadne się nie pojawią to musimy szybko zmienić plany.
dodano: 2020-10-10 Patchwork+ czyli duchowy następca klasyka Rosenberga autor: Miszon

Uwe Rosenberg wraca do formy! Tym razem autor Patchwork współpracując z Corné van Moorsel, autorem świetnego Habitats, przedstawia nam tytuł który czerpie z najlepszych elementów obu gier.
Jak w Patchwork mamy szereg kafelków do wyboru ułożonych w kole, i jak w Patchwork kafelki “kosztują” pewną ilość pół o które musimy poruszyć się do przodu i robimy ruchy dopóki nie wyprzedzimy przeciwnika.
Czerpiąc z Habitats Nova Luna pozbywa się plansz graczy z Patchwork a każdy gracz układa swoje kafelki jak tylko chce bez restrykcji przed sobą.
Miłą zmianą dla fanów Patchwork będzie też fakt że nie ma już limitu “czasu” gry wyznaczonego przez planszę, i gramy aż ktoś zdobędzie wymaganą ilość punktów.
Również przedstawiona dla graczy zagadka dobrania i dopasowywania kafelków jest znacznie bardziej wymagająca niż w Patchwork, bowiem próbujemy osiągnąć jak najwięcej zależnych od siebie celów na raz, mimo to rundy są dość szybkie a limitowana ilość kafli z których możemy czerpać oznacza że gra nie jest podatna na “analysis paralysis”.
Plusem jest też, że w przeciwieństwie do Patchwork, w Nova Luna może grać do 4 osób, i mimo że najczęściej, i chyba najchętniej, gramy w dwie osoby, przy większym składzie gra nie traci.
Tematyka jest oczywiście nieobecna, jednak szata graficzna jest ładna, elementy wysokiej jakości, a całość przyjemna dla oka i grania.
W skrócie Nova Luna jest tytułem absolutnie wartym spróbowania dla wszystkich fanów Patchwork którzy po wielu partiach chcieliby “coś więcej”.