GRY KARCIANE
Quests of Valeria
Gra karciana w świecie Valerii
Podstawowe informacje:
liczba graczy: od 1 do 5
wiek: od 14 lat
czas gry: od 20 do 45 min.
wydawca: Daily Magic Games (2017)
nr katalogowy: QOV001
wersja językowa: angielska
instrukcja: angielska
Opis w serwisie BGG
Opis
In Quests of Valeria you play the role of a Guild Master, recruiting and dispatching Citizens to complete quests posted in a tavern in the Capital City of Valeria to earn Victory Points. The player with the most Victory Points at the end of the game wins.
Quests of Valeria is a unique set collection game where players gather Citizens to fill requirements on a Quest. Hire Citizens from the line in the Tavern that provide you with additional actions to build combo's of free actions!
Players take turns taking 2 actions from the following: Drawing cards, Hiring Citizens, Reserving a Quest, or Completing a Quest. When Hiring a Citizen, players pay the cost by discarding cards in their hand and taking the Citizen from the Tavern to their Guild (tableau). Some Citizens have bonus actions and they trigger as soon as they enter a player's Guild. When Completing a Quest, players must send Citizens from their Guild that match the requirements on the Quest to the discard pile. When a player completes 5 Quests, the game ends and player's reveal their Guild Master and count up Victory Points.
Uwielbiam Lords of Waterdeep, uważam, że to jedno z najlepszych euro i świetny worker placement. Niestety brak polskiego wydania i dość znacząca ilość tekstu w języku angielskim powodują, że LoW nie jest tak popularna i powszechnie znana jak np. Epoka Kamienia. Szkoda, bo LoW idealnie pasuje na lekkie euro dla całej rodziny, ale kiedy przy stole zasiądzie 5 nerdów, gra pokazuje pazury i staje się rasowym workerem ze sporą dozą negatywnej interakcji.
Wspominam o tym nie bez powodu, Quest of Valeria to niewielka gra karciana w której próżno szukać drewnianych elementów czy dużej planszy. Gra opiera się wyłącznie na kilkudziesięciu kartach ale jest niemal kąpią LoW. Zadaniem gracza jest pozyskiwanie sprzymierzeńców i realizowanie zadać za które otrzymujemy punkty zwycięstwa. Quest of Valeria to mini wersja LoW tylko nie tak piękna i satysfakcjonująca. Nie znaczy to, że gra jest słaba. Mechanicznie wszystko działa dobrze, klimatu oczywiście nie ma za grosz ale wizualnie gra prezentuje się bardzo dobrze. Ikonografia jest czytelna a zasady proste i dające sporo możliwości. Grałem dwukrotnie, w obu przypadkach bawiłem się naprawdę dobrze. Rozgrywka trwa około 45 min, niestety w niektórych sytuacjach przestoje są trochę zbyt długie. Szczególnie pod koniec gry, kiedy wiemy, że została nam 1-2 tury i koniecznie chcemy coś jeszcze ugrać. Gra kończy się w turze w której jeden z graczy zrealizuje swój piąty cel. Rundę kończymy na normalnych zasadach i podliczamy punkty. Taki warunek zakończenia gry nie należy do moich ulubionych ale wymusza ciągła koncentrację i czujność. Zaletą w stosunku do LoW jest brak zależności językowej, przynajmniej bezpośrednio. Na kartach są wyłącznie ikony, które mają swoje wyjaśnienie w instrukcji. Sama instrukcja mogła by trochę obszerniej wyjaśniać wszystkie efekty, ale nie jest to przeszkodą we właściwym zrozumieniu gry. Druga zaleta to gabaryty. W grę zagramy prawie wszędzie. Wystarczy mały stolik. W związku z tym to idealna gra w podróży. Nie pozwoli zatęsknić za LoW. Minusem jest cena. W tym przypadku będę bezlitosny. 120 zł za kilkadziesiąt kart to gruba przesada. Jeżeli gra kosztowałaby 70-80 zł to warto ją dołączyć do swojej kolekcji. Za 120 zł bym jej nie zakupił.