gry planszowe przygodowe > Talisman Magia i Miecz: Królowa Lodu
GRY PRZYGODOWE
logo przedmiotu Talisman Magia i Miecz: Królowa Lodu

Talisman Magia i Miecz: Królowa Lodu

W świecie Magii i Miecza nadchodzi zima

cena:

89.90 PLN
wysyłamy w: niedostępny

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 6
wiek: od 8 lat
czas gry: ok. 90 min.

wydawca: Galakta
nr katalogowy: PL-MIM04
projektant: John Goodenough

wersja językowa: polska

Opis


Jak okiem sięgnąć, krainę skuwa lód… Oto dzieło Królowej Lodu, lodowiec przyciągnięty z mroźnych wód na północy. Królowa przywdziała Koronę Władzy i dzięki jej magii zamienia krainę w pozbawione życia, skute lodem pustkowie. Czy pokonasz szalejące zamiecie śnieżne i dziwaczne istoty, zamieszkujące ten srogi krajobraz? Czy też twoja krew zamarznie, gdy spocznie na tobie lodowate, okrutne spojrzenie Królowej Lodu? W rozszerzeniu Królowa Lodu gracze znajdą: 4 nowych poszukiwaczy, 84 nowe karty Przygód, 20 nowych kart Zaklęć, 24 karty zadań Czarownika 3 karty Alternatywnych Zakończeń – w tym epicką bitwę z Królową Lodu! Przygotuj się na lodową nawałnicę! Uwaga! To nie jest samodzielna gra. Należy posiadać podstawową grę Talisman: MAGIA I MIECZ.

Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2020-05-19 Wieje chłodem! autor: maruniewicz

Dodatek nieco podobny do Żniwiarza. Nie uświadczymy w nim jednak żadnej postaci niezależnej, ale za to po raz pierwszy pojawiają się karty Alternatywnych Zakończeń. Zestaw kart Przygód posiada natomiast spójniejszy, zimowy temat. Brak nowych mechanik sprawia, że to praktycznie kolejna łatka do podstawowej wersji gry, nie tak esencjonalna jak pierwszy karciany dodatek, ale jeżeli mało ci nowych kart Przygód i Zaklęć w grze podstawowej, to jest to prawdopodobnie drugi najlepszy wybór.
dodano: 2015-05-17 Dobry, ale nie "must have" autor: Astegor

Królowa Lodu to kolejny mały dodatek do Talismanu, który z perspektywy posiadania wszystkich dodatków można opisać jako średnio-słaby.
Gdy myślę: o dodatku "Żniwiarz", kojarzy mi się fajna mechanika tytułowego ponuraka, gdy o "Pani Jeziora", wreszcie wprowadzone stajnie czy alternatywne nagrody u Czarownika, natomiast gry zastanowię się nad Królową Lodu w pamięci pozostają mi TYLKO nowe postacie. Dla kogoś jednak kto nie ma innych dodatków alternatywne zakończenia będą czymś niesamowicie odświeżającym tytuł, tym bardziej, że nowych kart przygód/zaklęć nigdy za wiele :). Co do zadań czarownika to są fajne, ale nie wprowadzają, aż tak wiele.
Zalety i wady:
+ Mnóstwo nowych kart przygód/zaklęć,
+ 4 nowe postacie(w tym Ogr oraz Czarownik, którzy uważani są za "zbyt" mocnych)
+ ALTERNATYWNE ZAKOŃCZENIA, pierwszy dodatek który to wprowadził i tylko dlatego można nabyć ten dodatek,
- Absolutny brak jakichkolwiek zmian w mechanice gry/brak nowych wyzwań, choć zaczyna się główkowanie w zależności od wylosowanego zakończenia,
- Jeden z najsłabszych z wszystkich małych dodatków do Talismana:
Żniwiarz - zdecydowanie lepszy od Królowej Lodu; wprowadza Żniwiarza
Pani Jeziora - to co wyżej; więcej, lepiej pod każdym względem,
Kraina Ognia - nieco lepszy od Królowej Lodu(jeśli chodzi o karty i mechanike), a dodaje do gry terraformowanie,
Wilkołak - taki inny dodatek Żniwiarz(czyli też lepszy od Królowej Lodu)
Tylko Puszka Pandory jest słabsza, bo ta z kolei nie daje nic prócz kart.
Moja Ocena: 5+/10
Warto mieć w posiadaniu, ale nie za wszelką cenę. Wyżej opisane dodatki dają większą frajdę z gry.
dodano: 2014-03-24 Można kupić autor: Krzysztof Rudnicki

Królowa Lodu to kolejny mały czyli bezplanszowy dodatek. Nie zmienia gry w żaden specjalny sposób, oprócz dodania kilku nowych postaci i całkiem sporej ilości zadań Czarownika ( czasem jest potrzebny aby uzyskać tytułowy Talisman, który pozwala na dotarcie do Korony Władzy i wygranie ). Można żyć bez tego dodatku, ja go jednak zakupiłem - uważam, że każdy dodatek wnosi kolejny smaczek do całości. Może w przypadku tego dodatku mniejszy ale nadal jest to część czegoś większego.
dodano: 2013-07-31 Tylko dla kolekcjonerów autor: jakasywa

Królowa Lodu, czyli polskie wydanie dodatku Frostmarch, jest jednym z bezplanszowych uzupełnień do Talisman'a. Podobnie do Pani Jeziora, Królowa nie dodaje postaci niezależnej pokroju Wilkołaka lub Żniwiarza, przez co z miejsca wnosi mniej niż pozostałe propozycje. Patrząc na ten dodatek trzeba mieć w pamięci fakt, że była to jedna z pierwszych pozycji rozszerzających Talisman i z tego też powodu jakość zawartości może odrobinę rozczarować osoby, które zetknęły się z innymi rozszerzeniami (szczególnie tymi planszowymi). Alternatywne zakończenia nie powalają - jedno jest identyczne z podstawowymi warunkami wygranej, dwa pozostałe to walka z bossem i wykonywanie zadań - dopiero ostatnie z wymienionych jest czymś wartym uwagi. Wyzwania mocno nawiązujące do zimowych kampanii nie powalają, zaś zadania czarnoksiężnika wnoszą jedynie pozorny powiew świeżości do rozgrywki (większość osób grających na starych warunkach je ominie). Całość ratują solidni bohaterowie, którzy wnoszą do rozgrywki nowe rozwiązania i ciekawe style grania. Niektórzy z nich są dobrą przeciwwagą dla dobrze znanych potężnych postaci często zbieranych na samym początku (o ile nie gramy w wersję losowaną). Zaklęcia są OK, ale ich braku przeciętny gracz nie zauważy.
Podsumowując: jeśli masz tylko wersję podstawową to lepiej skupić się na dodatkach z planszami lub postaciami niezależnymi (Żniwiarz, Wilkołak, Góry, Podziemia i Miasto). Jeśli jesteś kolekcjonerem, lub chcesz czegoś nowego, a nie masz funduszy na większy zestaw to Królowa czeka na Ciebie w swym lodowym zamku.
dodano: 2012-10-11 autor: Michał Barcikowski

Królowa lodu - drugi mały dodatek do gry planszowej - Talizman, w której będziemy badali świat, aby zdobyć legendarną koronę władzy. W dodatku znajdziemy :nowych bohaterów, nowe zakończenia oraz wiele nowych kart przygód. Serdecznie polecam każdemu, kto lubi grać w Talizmana :)
dodano: 2012-02-20 magia i miecz w zimie autor: enerfree

Królowa Lodu przybyła wraz z lodowcem do naszej ulubionej krainy. Od razu nasuwa się myśl, aby to wydanie zawierało lodową krainę. Mogłaby ona być zrobiona na podobny sposób, co podziemia czy góry, czyli dostawiana plansza z boku. Dobrym pomysłem byłyby również osobne karty przygód dla tego rejonu.
Ale i tak nie można narzekać. Nowe i ciekawe postacie (chociaż oczywiście mogłoby ich być więcej np. jakiś lodowy wojownik czy mag), alternatywne zakończenia w stylu starej magii i miecza, nowe przygody i przedmioty.
Tak - dodatki do Talismana nigdy się nie znudzą. Jeżeli kupiło się podstawową wersję, konieczne jest zaopatrzanie się w rozszerzenia. Oby trzymały one solidny poziom. A my ciągle czekamy na dodatek pt. Miasto !
dodano: 2011-06-05 Mroźny oddech Królowej Lodu autor: slobo1978

"Królowa Lodu" jest drugim "małym" (tj. nie zawierającym dodatkowej planszy), a trzecim w ogóle rozszerzeniem do najpopularniejszej (przynajmniej w Polsce) przygodowej gry fantasy - Talisman - Magia i Miecz. Miałem już okazję zrecenzować na stronie Planszomanii pierwszy z "małych" dodatków do Talismana, a mianowicie "Żniwiarza" i była to recenzja bardzo pochlebna. Jak zatem w porównaniu do "Żniwiarza" wypada "Królowa Lodu"? Kto wygra starcie?
Co do wykonania kart i figurek jak zwykle nie można mieć zastrzeżeń, "Królowa Lodu" bez trudu utrzymuje poziom "podstawki" i rozszerzeń. Jednak już pierwszy rzut oka na instrukcję ujawnia, iż w przeciwieństwie do "Żniwiarza" nowy dodatek nie oferuje prawie żadnych nowych zasad i rozwiązań, a jedynie 4 nowych Poszukiwaczy, dwadzieścia Zaklęć i kilkadziesiąt kart Przygód (znaczna część z nich - zwłaszcza wrogowie - jest utrzymana w "mroźnych" klimatach), a także trochę kart Zadań Czarnoksiężnika ( te ostatnie to innowacja wprowadzona już przez "Żniwiarza"). A, nie, byłbym zapomniał! Jest jedna nowinka, zapewne pamiętana przez wielu weteranów dawnej "Magii i Miecz" wydanej w naszym kraju wiele lat temu przez "Sferę" na licencji "Games Workshop". Nowością, o której wspomniałem są kart alternatywnych zakończeń, które można wykorzystywać w dwóch wariantach: jawnym i ukrytym. W obu wariantach gracze losują kartę alternatywnego zakończenia na początku gry, z tym że w wariancie jawnym karta jest od razu ujawniana (gracze od początku wiedzą z czym przyjdzie się im zmierzyć), zaś w wariacie ukrytym karta jest odkrywana dopiero kiedy pierwszy Poszukiwacz dotrze na obszar Korony Władzy (co wprowadza pewien dreszczyk emocji). Założeniem kart alternatywnych zakończeń jest, urozmaicenie rozgrywki, aby zwycięstwo w grze nie musiało sprowadzać się do wyniszczenia przeciwników przy użyciu czaru "Rozkaz". Brzmi fajnie prawda? Otóż niestety nie do końca. Powodem jest mała ilość kart alternatywnych zakończeń, których w rozszerzeniu jest sztuk zaledwie 3 (słownie: trzy). Do tego jedną z nich jest Korona Władzy i Berło (karta zawiera powtórzenie "normalnych" zasad postępowania po dotarciu do środka planszy), a zatem tak naprawdę nowe zakończenia są tylko dwa. Spośród pozostałych kart jedna może być używana tylko w trybie jawnym (karta Zadania Czarnownika której założeniem jest zwycięstwo poprzez wykonanie czterech Zadań), a zatem w trybie tajnym losuje się spośród zaledwie dwóch kart (Korona Władzy i Królowa Śniegu, której po prostu trzeba spuścić manto;) Pocieszeniem może być fakt, iż w kolejnych dodatkach mają być nowe karty alternatywnych zakończeń (np. w Górach są bodajże kolejne trzy), no ale przecież w chwili obecnej oceniamy "Królową Lodu", a nie to co będzie dalej.
Reasumując w pojedynku "Żniwiarza" z "Królową Lodu" zdecydowane zwycięstwo odnosi ten pierwszy. Nie znaczy to wcale, że "Królowa Lodu" jest niewypałem i całkowitym rozczarowaniem. Po prostu brakuje jej szczypty "tego czegoś", powiewu nowości. To po prostu solidna paczka nowych kart do gry, które można bez ceregieli wtasować w stare talie. Jeśli tak podejdziemy do sprawy, na pewno nie będziemy żałowali wydanych na to rozszerzenie kilkudziesięciu złotych.