Horror w Arkham LCG: Śluz, Który Pożarł Wszystko [PL]

Opis produktu

Polskie wydanie The Blob That Ate Everything

Na obrzeżach Blackwater coś nienaturalnego wymknęło się spod kontroli. Po uderzeniu dziwnego meteorytu miasto zostało całkowicie odcięte przez podejrzaną agencję rządową – nikomu nie wolno wyjechać, a tylko kilku wybranych detektywów mogło wejść na jego teren. Przynajmniej do czasu, kiedy to „coś” się wykluło. Czas ucieka, a w Blackwater rozpętuje się prawdziwe piekło. Mimo że anomalia cały czas rośnie i pochłania wszystko na swojej drodze, kwarantanna nadal jest ściśle przestrzegana. Jedynym sposobem na wydostanie się żywym, jest zabicie tej istoty… o ile to w ogóle możliwe.

Zachęcamy do przeczytania kilku słów od autora, Matta Newmana, który postanowił podzielić się historią powstania tego scenariusza i opowiedzieć o nim coś więcej.

Matt Newman o Śluzie, który pożarł wszystko

Kiedy pewnego dnia wszedłem do biura działu gier karcianych, zaczepił mnie Brad Andres i powiedział: „Matt, mam świetny pomysł na scenariusz Arkhamu”. Brad wcześniej pomagał mi przy tworzeniu Klątwy Rougarou i Karnawału koszmarów, innych samodzielnych scenariuszy, uwielbianych przez fanów. Generalnie, kiedy Brad przychodzi z fajnym pomysłem, zawsze warto go wysłuchać. Odpowiedziałem więc: „Pewnie, dawaj”. Brad powiedział dokładnie: „Ogromna bryła śluzu, który pożera wszystko”. Zamrugałem kilka razy z niedowierzania i zapytałem: „Wszystko?”, na co Brad odpowiedział „Tak, wszystko”. Pamiętam, że tylko się zaśmiałem i usiadłem przy biurku, żeby po godzinie uzmysłowić sobie, że to doskonały pomysł.

Akurat wtedy zastanawiałem się, co przygotować na tegoroczne wydarzenia podczas Gen Conu i Arkham Nights. Wiedziałem, że chcę zrobić coś wyjątkowego, coś unikalnego, coś, co w jak największym stopniu wykorzysta przestrzeń wydarzenia i samą liczbę graczy. Miałem już pomysł na scenariusz o wspólnym celu – coś, do czego wszyscy gracze mogliby w jakiś sposób się przyczynić. Scenariusz, w którym badacze uczestniczący w wydarzeniu wygrywają lub przegrywają razem, jako jedna wielka grupa. O dziwo, pomysł Brada na wielką masę śluzu idealnie pasował do tego pomysłu. I tak narodził się Śluz, który pożarł wszystko.

Śluz, który pożarł wszystko jest ukłonem w stronę horrorów klasy B popularnych szczególnie w latach trzydziestych–pięćdziesiątych. Uwielbiamy przesadną naturę tych filmów, które często koncentrują się wokół tytułowego wroga o nieznanym pochodzeniu, który zagraża życiu, jakie znamy. W tym scenariuszu gracze nadal dzielą się na grupy od jednego do czterech badaczy, każda z własnym obszarem gry i talią spotkań. Istnieje jednak kilka elementów scenariusza, które są wspólne dla wszystkich grup, zarządzanych przez organizatora wydarzenia. Najważniejszym z tych elementów jest wytrzymałość głównego przeciwnika – Obiektu 8L-08 (Śluz, który pożarł wszystko, 37).

W przeciwieństwie do Labiryntu obłędu, tu wasz cel jest jasno określony i możecie w pełni komunikować się z innymi grupami podczas wydarzenia. Nie brakuje wam żadnych elementów układanki, które mogą dostarczyć tylko inne grupy. Nie musicie czekać, aż inne grupy zakończą rundę gry lub spowodują postęp tajemnicy, zanim przejdziecie dalej, i nie wchodzicie w interakcje tylko z dwiema innymi grupami naraz. Zamiast tego musicie polegać na każdym biorącym udział w wydarzeniu badaczu, opierając się na pracy zespołowej i koordynacji działań, aby pokonać potężną istotę niepodobną do niczego, co kiedykolwiek widzieliście w grze karcianej Horror w Arkham. Obiekt 8L-08 nie jest tylko wrogiem; to scenariusz sam w sobie. Karty podstępu reprezentują to, co robi śluz. Wrogowie są fragmentami śluzu. Lokalizacje są, no cóż, pokryte śluzem. Nie będziecie walczy z pojedynczą kartą – prawie każda karta spotkania reprezentuje jakiś aspekt lub kawałek śluzu. A kiedy mówimy, że śluz może pożreć wszystko, mamy na myśli wszystko. Scenariusz zawiera nawet tabelę (długą na cztery strony!) z listą wszystkich możliwych rzeczy, które może zjeść.

Nie martwcie się jednak na zapas, scenariusz nie polega tylko na walce! Badacze nadal muszą odkrywać wskazówki, by odkryć, w jaki sposób pokonać Obiekt 8L-08. Wystrzeliwując kolejne serie pocisków, szybko odkryjecie, że śluz z równym apetytem pożera także kule.

To, co najbardziej podoba mi się w tym scenariuszu, to fakt, że idealnie skaluje się na wszystkie grupy, które biorą udział w wydarzeniu. Dostępne dla graczy środki zaradcze są niezwykle przydatne, ale jeśli jedna grupa je wyda, oznacza to o mniej środków zaradczych dla pozostałych grupy. Oczywiście, śluz nie jest jedynym zagrożeniem, jakie napotkacie w tym wyjątkowym scenariuszu. Do zrobienia jest coś jeszcze – jesteście tylko częścią eksperymentu.

Jestem bardzo podekscytowany tym scenariuszem i nie mogę się doczekać, aż cała społeczność Arkhamu zjednoczy się przeciwko wspólnemu wrogowi. Chętnie usłyszę historie, które powstaną podczas rozgrywania tego nieco szalonego scenariusza. Powodzenia!