gry planszowe strategiczne > Eclipse: Drugi świt galaktyki
GRY STRATEGICZNE
logo przedmiotu Eclipse: Drugi świt galaktyki

Eclipse: Drugi świt galaktyki

Stań na czele międzygwiezdnej cywilizacji

cena:

654.90 589.40 PLN
(najniższa cena z 30 dni: 589.4)
dostępność: u dostawcy
wysyłamy w: 3-5 dni

dodaj do koszyka

Podstawowe informacje:


liczba graczy: od 2 do 6
wiek: od 14 lat
czas gry: od 60 do 200 min.

wydawca: Lautapelit.fi (2020)
projektant: Touko Tahkokallio

wersja językowa: polska

Opis


Cała galaktyka cieszyła się pokojem przez wiele lat - po bezlitosnej i bestialskiej, trwającej ponad 3 tysiące lat wojnie najważniejsze rasy zamieszkujące kosmos podjęły tytaniczny wysiłek, by zapobiec powtórzeniu tego zaciekłego konfliktu.

Niestety zgoda nie mogła trwać wiecznie, między siedmioma gatunkami stale narasta napięcie wzmagając zamęt w Radzie. Stare sojusze rozpadają się, tworzą się nowe układy polityczne zawierane w ścisłej tajemnicy. Konfrontacja wydaje się tylko kwestią czasu...

Eclipse: Drugi świt galaktyki stawia Was na czele międzygwiezdnych cywilizacji, walczących o dominację nad rywalami. Do zwycięstwa prowadzi wiele ścieżek, zatem wybierzcie te, które najlepiej pasują do zalet i wad Waszych cywilizacji. Nie spuszczajcie przy tym z oka Waszych przeciwników!

Zawartość:
108 figurek statków graczy
1 figurka Centrum systemu obrony galaktyki
14 figurek antycznych statków
4 figurki obrońców
12 figurek orbit
10 figurek monolitów
210 akrylowych kostek
96 akrylowych dysków
24 kości
18 znaczników przechowywania
1 znacznik rundy
1 czarny woreczek
1 biały woreczek
54 heksy sektorów
114 kafelków tech
282 kafelki części statków
36 kafelków odkryć
24 kafelków statków kolonizacyjnych
6 kafelków projektów
33 kafelki reputacji
18 kafelków ambasadorów
10 kafelków orbity/monolitu
1 kafelek pierwszego gracza
6 kafelków podsumowania zasad
1 kafelek zdrajcy
4 kafelki informacji
6 dwustronnych plansz ras
6 wyprasek ras
6 dwuczęściowych plansz kontroli
1 wypraska tech
1 wypraska ulepszeń
2 wypraski
1 podstawowa wypraska
instrukcja w języku polskim

Jak to wygląda ?


Recenzje naszych klientów:


zaloguj się jeżeli chcesz dodać własną



dodano: 2023-04-16 Doskonała dla wymagających, wymaga oddania, które nagradza autor: slimebot

Jeśli szukasz gry o świetnym klimacie, bogatej, wielowymiarowej, ale tylko do popykania od czasu do czasu to Eclipse nie jest dla ciebie. Jeśli chcesz żonglować tytułami, grać na boku w Twilight Imperium, albo Clash of Cultures albo jakieś inne duże gry z elementami gospodarczymi, politycznymi i militarnymi, to jest to kiepska inwestycja. Bo chcąc Eclipse zrozumieć trzeba poświęcić sporo uwagi poszczególnym jej systemom. Gra może wydawać się mocno losowa, ale wprawny gracz będzie widział, że i tokeny odkryć, i same hexy mapy są mniej więcej zbalansowane. Trwają dyskusje dotyczące rankingu ras, buildów statków, samych statków, ale konkluzji się raczej nie doczekamy. Najwyraźniej ktoś naprawdę solidnie przemyślał zasady.

Równie solidnie przemyślano UX gry, (tak, tu widać pomyślunek projektancki) która może nie gra się sama, ale jej obsługa jest bardzo intuicyjna miejscami, w szczególności cześć gospodarcza. Kostki są super! Plansze też są dobre. Nie do końca trafiony jest pomysł z dwustronnymi planszami graczy: generyczni i wszechstronni terranie lub wyspecjalizowani obcy. Powodem jest brak dedykowanych dla obu stron statków, w efekcie czego gramy żółtymi ludźmi, ale naszą flotę reprezentują statki Draco. Drobiazg, komuś może nie wadzić, ale statki mogłyby być reprezentowane bardziej jednolicie.

Brak zestawów flot dla ludzi to nie problem, gdyż Eclipse to przede wszystkim gra ekonomiczna, która tylko udaje grę wojenną. Owszem, systemy i mechanik walki są tu bardzo dobrze przemyślane, ale walka między graczami nie musi wcale dojść do skutku. Generalnie strategie zakładające eliminację graczy są trudne, gdyż buildy statków są pomyślane na kształt gry w kamień, nożyce i papier. Dodatkowo odbudowa floty jest czasochłonna i wywoływanie bitew, w których nie ma się ogromnej przewagi najczęściej jest bez sensu. Do tego dochodzi fakt, że dany statek może brać udział tylko w jednym starciu na rundę, a tych jest tylko 8. Tak jak pisałem, Eclipse tylko udaje grę wojenną.
Eclipse nie ma rozbudowanego modułu polityki, ale gra nad stołem jest integralną częścią rozgrywki. Podobnie metafora: bo gracze pamiętają preferencje innych graczy, ich styl, skłonność do konfrontacji etc. Do tego dochodzi ogromną dynamika sytuacji na planszy. Pojawienie się nowych technologii lub ruchy innych graczy wymuszają adaptowanie strategii. To spory wyczyn, zważywszy na to, że każdy gracz wykona w ciągu gry ok. 30 ruchów. Każdy musi być przemyślany. To nie jest grą dla osób grających na czuja.
Chyba najlepszą mechaniką w grze jest alokowanie dysków wpływu, które z jednej strony pozwalają wykonywać akcje, z drugiej kontrolują systemy. Im większe imperium, tym mniej akcji mamy i możemy łatwo zbyt się rozciągnąć. Wtedy ratuje nas bankructwo taktyczne. Jeśli masz problem z grami, które każą ci radzić sobie z awersja do straty, to Eclipse nie jest dla ciebie.

Podsumowując, Eclipse dużo wymaga, ale cierpliwych i skupionych wynagrodzi. Nawet bardzo. Oczywiście problemem jest znalezienie innych osób do gry (tytuł trudny, długi, zajmuje spory stół), na szczęście gra jest świetna we wszystkich wariantach od 2 do 6 osób. Jedyny problem stwarza gra na 5 osób związana z dodatkowymi regułami obsługi planszy, ale tu bardzo pomoże dedykowana mata.
dodano: 2022-07-04 Świetna, ale nie dla każdego autor: Tomasz Rekowski

Gra godna polecenia. Prawdziwy 4X w pięknym wydaniu. Każda rozgrywka dostarcza dużo emocji. Pojawia się gra nad stołem, ale mimo wszystko jest to bardziej gra Euro. Dla tych których przeraża długość rozgrywki w Twilight Imperium jest to dla nich idealny kompromis. Rozgrywka zajmuje ok. 35 min na osobę. Zasady gry na pierwszy rzut oka wydają się skomplikowane, ale już w pierwszej rozgrywce nowy gracz jest w stanie szybko je ogarnąć.
Jedynym zauważonym problemem, który sprawia że gra nie jest dla każdego to bardzo duża losowość gry (szczególnie eksploracja). Nieraz zdarzało się, że gracz początkujący był w stanie pokonać starego wygę. Walka oparta o rzuty kością wynikających z wymodelowanych przez graczy schematów statków jest niesamowicie emocjonująca, choć czasami może też sfrustrować gracza, który mimo teoretycznej przewagi przed bitwą ją ostatecznie przegrywa. Z tego powodu rozgrywkę należy traktować bardziej jako przygodę w kosmosie niż walkę na śmierć i życie o każdy punkt. Dla mnie zasłużone 9.5/10