Gra Nemesis Rebel

Fajna gra polecam, dobrze zapakowana paczka.
fajowe wszystko tylko kiedy dodatek będzie dostępny! Give me aftermath.

Musi być 500 znaków XDDDDD
po co?

No dobra,
Gra się dobrze bardzo dobry klimat. zasad jest dużo i zapoznanie się z nimi a tym bardziej wytłumaczenie pozostałym graczom trochę zajmuje. Jednakże jest to świetnie zaprojektowana gra więc zasady za logiczne i intuicyjne. Gra opiera się na pseudo kooperacji, wykorzystująca każdy możliwy krok jako oznakę zaufania lub jego braku. Niby kooperacja a jednak największym wrogiem nie są alienki tylko kolega Tomek co miał naprawić silnik a tak naprawdę.go zepsuł. A to gnojek.

Wszystko zgodnie z opisem, zadowolony z zakupu

Gra jest klimatyczna, możliwość gry solo - petarda. Cena powala, ale warto, produkt bardzo dobrej jakości aż kusi zakup dodatków. Polecam.

Bardzo dobra gra.Nawet dla tych co zbytnio nie lubią fantastyki.

Nemesis to była moja pierwsza bardziej "poważna" gra. Obawiałam się co do zasad i trudności rozgrywki. Natomiast teraz stwierdzam, że instrukcja świetnie tłumaczy nam reguły gry. Wszystko przejrzyście opisane. Co do samej rozgrywki to myślę, że jedną z lepszych rzeczy są cele korporacyjne i osobiste. Wprowadza to element tajemniczości i podejrzliwości wobec graczy, dlatego nie zgadzam się, żeby to była gra semi-kooperacyjna. Możemy wystrzelić się w kapsule, ustawić koordynaty, wysadzić statek , zabijać potwory, wejść do kapsuły hibernacyjnej i wiele innych. Dużo możliwości do tego super figurki, klimatyczna plansza jak i samo wprowadzenie w grę i powstała planszówka, która zabierze nas na wiele godzin dobrej zabawy samemu lub z przyjaciółmi.

Doskonała, duże pudło doskonale oddaje wielkie emocje w trakcie gry. Moje dorosłe dzieci są zachwycone.

Gra moim zdaniem jest wspaniała, bardzo mnie wciągnęła i mam ochotę grać w nią non-stop. Najcięższym elementem jest pierwsze poznawanie zasad - najzwyczajniej w świecie trochę się z tym schodzi (filmik na yt z porządnym wytłumaczeniem trwa 1.5h).
Wykonanie elementów - super - wszystkie figurki mają niesamowite szczegóły, a żetony i znaczniki są bardzo ładne i dobrze wykonane
Jeśli chodzi o samą rozgrywkę to może ona być lekko powolna na początku, ale gdy na planszy pojawiają się intruzi przybiera ona na szybkości. Dość spory fragment gry stanowi losowość (rzuty kostką czy dobrane wydarzenia), co powoduje, że żadne spotkanie nie wygląda tak samo.

Definitywnie polecam każdemu, a sam czaję się na dodatki.

Sama gra 5/5, odejmuję gwiazdkę ponieważ gra przyszła do mnie z lekko uszkodzonym pudełkiem - ewidentnie od plastikowych pasków które zabezpieczają palety. Zawartość gry, wszystkie figurki itp. są nieruszone więc przeżyje.

O, widzę że ktoś tu sprzedaje statek Nemesis. To naprawdę świetny statek! Mechanika dopracowana na ostatni guzik, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Elementy statku też są wykonane bardzo porządnie, te kartonowe raczej szybo się nie zniszczą, a sporo rzeczy jest z plastiku (bardzo mi się podobały znaczniki alarmu czy awarii ? zamiast typowych kartonowych kółek, mamy plastikowe znaczniki o oryginalnych kształtach). Wiadomo, to nie zabawka na każdą kieszeń, ale nie ma co narzekać, stosunek jakości do ceny jest naprawdę dobry. Poleciłabym wycieczkę tym statkiem każdemu z czystym sercem, gdyby nie jeden mały problem: na statku są pasażerowie na gapę!!!

Otóż wyobraźcie sobie, że na naszym statku odkryliśmy gniazdo Intruzów! Wkrótce potem zaczęły się też pojawiać jego rezydenci. Na początku byłam nimi nawet zafascynowana ? są ogromni, dużo więksi od typowego bohatera, i każdy przerażający szczegół ich wyglądu jest dobrze widoczny. Mogłabym patrzeć na nie i patrzeć. Niestety, oni mieli chyba inne plany niż tylko patrzenie, bo szybko zaczęli nam spuszczać manto. O ile z larwami czy pełzaczami jeszcze ma się jakieś szanse, to dorosłego osobnika trudno jest trafić, on za to bezlitośnie zadaje płytkie lub głębokie rany. Trzeba też wystrzegać się skażenia ? bo chyba nie chcielibyście skończyć jak ten gość z ?Obcego?, któremu larwa wyskoczyła z wnętrzności?

Poruszaliśmy się na statku więc cichutko, starając się naprawić niedziałające silniki i wyskakujące coraz to nowe awarie i gasić pożary, i nie zostać przy okazji zaatakowanym przez Intruzów, lecz było to niezwykle trudne ? oni czają się wszędzie! Jeden nieostrożny krok, i słychać szmery, gdy Intruzi przemieszczają się gdzieś korytarzami technicznymi. Jeśli masz pecha, wyskoczą na ciebie i zaatakują. Naprawdę trudno jest przeżyć w takiej sytuacji. Co gorsza, nie możesz ufać nawet innym członkom załogi, bo każdy ma swój własny cel, który nie zawsze działa na korzyść załogi. Co prawda, jeśli wam to nie odpowiada, możecie się umówić, że będziecie wykonywać wspólne cele (tryb w pełni kooperacyjny), ale i tak łatwo wam nie będzie?

W końcu zdecydowaliśmy się porzucić statek i uciec w kapsułach ratunkowych. Miałam już dość narażania swojego życia, tylko po to by sprowadzić jakiś złom (o, przepraszam ? bardzo porządnie wykonany statek, tylko trochę płonący) na Ziemię. W ostatniej chwili, gdy byłam już jedną nogą w kapsule, drogę zastąpiła mi? Królowa Intruzów. Oooo, to jest dopiero bydlę? Zabicie jej w pojedynkę jest praktycznie niemożliwe. Dobrze, że miałam gaśnicę ? bo inaczej nie byłoby mnie tutaj, żeby zdać wam relację. Pozostałym członkom załogi niestety nie udało się przeżyć.

Emocje były niesamowite. Chętnie polatałabym jeszcze tym statkiem ? mnogość celów i losowy rozkład pomieszczeń (i dwie alternatywne mapy statków), a także unikalne zdolności różnych członków załogi sprawiają, że szybko się te podróże nie znudzą. Co prawda, rodzinne wczasy to to nie są ? więc polecam Nemesis głównie bardziej doświadczonym podróżnikom o mocnych nerwach ;)

Jest to kultowa gra i wręcz obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika serii filmów o obcym. Mroczny klimat nawiązuje do wspomnianych już filmów. Gra najlepiej nadaje się dla doświadczonych graczy. Rozgrywka może odbywać się w trybie semikooperacyjnym, ale i tak ostatecznie każdy realizuje własne cele. Da się zagrać solo, ale najlepiej gra się w kilka osób. Biorąc pod uwagę poziom trudności - zrealizowanie celu, dotrwanie do końca i nie złapanie zakażenia obcym daje wiele satysfakcji. Sama gra mieści się w dużym pudle z dwupoziomową wypraską, jedyny minus jest taki, że trudno wyciągnąć pierwszy poziom wypraski żeby dostać się do drugiego i nieco uszkodziło mi się przy tym pudełko. Może w kolejnych wydaniach zostanie to poprawione.

Zamówiona prze ze mnie gra Nemesis spełniła wszystkie moje oczekiwania względem jakość, stylu w jakim może być prowadzona rozgrywka oraz struktura twórcza ukazanej planszy. Istotą tej gry jest nie tylko pojawienie się kultowej postaci obcego ale również względnie prowadzona gra kooperacyjna która może być dwutorowa co daje możliwość różnych ciekawych konfrontacji planów gry.
Idealna rozgrywka na wieczór o ile ktoś chce poświęcić parę godzin na swoistą rozgrywkę, u nas ona sięgnęła trzech godzin z czego nie zawsze wychodziliśmy z niej zwycięsko. Pomimo wielu mile spędzonych godziny na grze nie mogę się doczekać dodatków wersji polskiej na stronie Gandalf.
Abstrahując już jednak od wątku gry sama strona również wyśmienicie spełniła swoją rolę, była szybka dostawa, przesyłka zapakowana w taki sposób, że chwilę zajęło mi rozpakowanie paczki.

Informacje: Paczka zamówiona w Grudniu jako prezent na święta. Sprawdziła się doskonale. Opinia wystawiona dziś z względu na fakt, iż wydaje mi się<
, że po tak długim czasie mam prawo wystawić krótką ale mocno konstruktywną opinie.

W którejś z recenzji gry napisano: "NEMESIS - Gra w którą nikt nie chce grać drugi raz".
Ja CHCĘ!!!! MNOGA MNOGA raz.
Jest to jedna z tych gier, w których po rozgrywce gracze jeszcze długo o niej dyskutują. I takie gry lubię.

Gra to niesamowita gratka dla fanów klimatu ALIENa. I trudna. Przez to sukces smakuje jeszcze lepiej.
I ta pseudokooperacja - niby współpracujecoe, niby walczycie wszyscy razem o przetrwanie - a jednak nigdy nie wiesz, czy kolega/koleżanka z załogi nie zamknie cię w pomieszczeniu razem z Intruzem, albo nie wystrzeli sie zaraz po wejściu do kapsuły ratunkowej mówiąc: "pa, pa" i patrząc przez okno kapsuły jak Intruz rozrywa cie na strzępy w pomieszczeniu ewakuacyjnym. "Sorry Winnetou, ale biznes is biznes".

Zdecydowanie polecam wszystkim fanom SF i survival horroru.
Warta swojej ceny, ale też rozumiem, że nie wszystkim może się podobać.

Przymierzałem się do kupna Nemesis około 2 miesiące. Ponad 400zł za grę to niemało. Po otrzymaniu przesyłki widać jednak za co zapłaciłem. Bardzo wysoka jakość wykonania. Niesamowicie szczegółowe figurki. Wszystkie elementy gry są sztywne i porządne. Do tej pory rozegrałem 5 trzyosobowych gier. Ani razu nikt nie przeżył. Zamiast frustracji budziło to tylko więcej chęci do kolejnej próby uratowania załogi i pokonania intruzów. W kwestii przystępności wystarczyło, że jedna osoba przestudiowała instrukcję, a pozostali gracze mogli się przyzwyczajać w trakcie rozgrywki. Niektóre niejasne z początku efekty kart i innych działań rozpatrywaliśmy wspólnie, na bieżąco. Szczerze polecam wszystkim za klimat grozy i świetnej przygody. Gra warta swojej ceny.

Niestety tak jak wielu innych kupujących dotknął mnie problem źle wydrukowanej zawartości. Dwa najważniejsze fabularnie heksy są wydrukowane w wyraźnie jaśniejszym odcieniu co w oczywisty sposób uniemożliwia prawidłową rozgrywkę ( gracz nie powinien widzieć gdzie są rozłożone na planszy owe heksy ).
Złożyłem reklamacje bezpośrednio do wydawcy ( Rebel ) zaraz po otrzymaniu gry jednak do dziś nie ma żadnego kontaktu w tej sprawie z ich strony. Jednym słowem póki co kupiłem za niemałe pieniądze bezwartościowy stos kartoników i plastiku.

O samej grze zastało już tyle napisane że nie będę sie powtarzał.
Co do dostawy...Ekspres. Nawet szybciej niż sądziłem bo nie ukrywam że na stronie informację pojawiają się z opóźnieniem. Jakość zapakowania bez najmniejszych zarzutów. Karton zabezpieczony. Nic nie uszkodzone itd.
Sama gra także beż zastrzeżeń. Nic nie uszkodzone, żadnych zadrapań. Co do wystawania elementów poza pudełko...tak wystają ale tylko dlatego iż jest ich tak wiele. po rozpakowaniu i pozbyciu się wyprasek wszystko idealnie się mieści. Jednym słowem KLASA.
Na pewno będę więcej kupował w sklepie Gandalf.com.pl :).
Już teraz mam zaplanowane kilak kolejnych tytułów zarówno gier jak i książek więc zapowiada się dłuższa "współpraca" :)

Gra jest kozacka, jednak że... Otrzymałem ją jako prezent, a to co zobaczyłem w środku sprawiło że poczułem się zażenowany niekompetencją wydawnictwa. Wypraska niemieszczące się w opakowaniu a mimo to wepchnięta tam rozrywając przy tym karton, pleśń w środku (dokładniej na woreczku), połamana figurka. Pewnie to wszystko był bym w stanie jakoś przełknąć z bólem serca, ale to nie wszystko... Sama zawartość opakowania okazała się wybrakowana, błędy w kartach (opisie działania) oraz brak wszystkich bohaterów do gry! (Zamiast tego powielony egzemplarz jednego z bohaterów)...

Wybitna gra, zaś sama jakość towaru i usługi: zamówienie, kontakt i dostawa bez zarzutu.
Niestety, choć opakowanie paczki nie nosiło żadnych śladów zniszczenia, pudełko gry jest lekko i średnio zmiażdżone w dwóch rogach co sugeruje zniszczenie przed wysyłką towaru. Za to ogromny minus.

świetna gra, przepiękne wykonanie ocieka klimatem, fajne figurki - świetne do postawienia na biurku w przerwach między partiami, ładny i słodki kot na znaczniku pierwszego gracza, wielkie pudło z grą ledwo mieści się w szafie :] cena adekwatna do zawartości, dosyć losowa {koordynaty, życie alienów} podsumowując absolutne must have dla fanów sci-fi

Daję grze 5 punktów. To jest świetna gra.
Ale jakość kartonu jest zła - za taki koszt gry stawiam 1 punkt.

Długo czekałem na tą grę. Przegapiłem pierwsze wydanie z Kickstartera. Jak tylko pojawiła się w przedsprzedaży od razu ją zamówiłem. Nie żałuje ani jednej złotówki wydajnej na tą planszówkę. Gra bardzo klimatyczna, przepięknie ilustrowana. Świetnie wykonane figurki, szczególnie rasy obcych. Poziom szczegółów i detali robi wrażenie. Jest to gra dla graczy średnio zaawansowanych, instrukcja to krótka lektura. Nemesis to kooperacyjna gra przygodowa, z dużą ilością losowości. Przy czym na samej kooperacji się nie kończy ponieważ cele indywidualne często się wykluczają, co prowadzi do zdradzieckich ruchów i eliminacji naszych współgraczy. Sama rozgrywka, jeżeli prowadzi do zwycięstwa graczy trwa sporo czasu. Potrafi też trwać bardzo krótko, ale prowadzi zazwyczaj do przegranej całej załogi. Do samej rozgrywki polecam zainstalowanie darmowej aplikacji do gry, która nie jest konieczna ale pomoże w prowadzeniu rozgrywki oraz zapewni odpowiednią klimatyczną muzykę.

Obejrzałeś kiedyś choćby jeden film o Obcych? Lubisz to uniwersum? Chciałbyś przeżyć przygodę gdzieś w odległej przestrzeni na przepełnionym obcymi statku? Jeżeli na choćby jedno pytanie odpowiedziałeś TAK, to ta gra jest dla ciebie. Grę rozpoczynamy na pokładzie statku w ekipie od jednego do 5 graczy. Każda postać z drużyny, dostaje swój ekwipunek, 2 ukryte przed resztą załogi cele i kilkoma sztukami amunicji, która szybko się kończy. W trakcie gry eksplorujemy statek, odkrywamy jego pomieszczenia i sprawdzamy jego stan. Przecież chcemy bezpieczni dolecieć na ziemię prawda? Autorzy określają tę grę jako kooperacyjną i fakt mają rację, ale nikt w instrukcji nie napisał, do której tury ta kooperacja trwa. Z Moich doświadczeń z grą to 3-4 tura to max co uda się wam wspólnie osiągnąć. Potem każdy orze jak może i idzie do celu po trupach obcych ale i niedawnych kolegów z załogi też. Gra ma niesamowity klimat, a każda rozgrywka to jak osobny scenariusz na nową część filmu Obcy. W środku pudełka znajdziecie przepięknie wykonane figurki, żetony, karty i inne komponenty gry poukładane w dopasowane wypraski. Regrywalność tej gry jest ogromna. Wachlarz postaci, umiejętności, kart i sytuacji na planszy gwarantuje długie i niezapomniane godziny gry. Jeżeli ktoś waha się z jej zakupem, bo na przykład cena jest za wysoka odpowiem jedno - to najlepiej wydane 430-450 zł na grę planszową! Absolutny MUST HAVE!!

Gdy pierwszy raz dowiedziałem się o grze Nemesis, autorstwa Adama Kwapińskiego do tego doszedł fakt, że jest to Obcy na planszy już wtedy wiedziałem, że muszę mieć tę grę (było to jakoś rok temu) i niestety przez ten rok musiałem się rozczarować minimum dwa razy, z czego raz z własnej głupoty.(O tym pisałem kilka postów wcześniej, gdy wrzuciłem post z pudełkiem Nemesis) Ale po zachwycie i cieszeniu się do pudełka przez tydzień, nadszedł czas żeby napisać kilka słów czy było warto wydać aż 500 zł i czy gra spełnia moje oczekiwania.(Mały Spoiler SPEŁNIA JAK JASNA CHOLERA) Po otwarciu pudełka wita nas świetnie przygotowana wypraska (chociaż w przypadku Lords of Hellas i tak w tym spotkałem się z przypadkami, że niestety figurki były połamane) masa wyprasek do wypykania klimatyczna plansza, która moim zdaniem mogłaby być delikatnie jaśniejsza, ale też nie przeszkadza to jej jeśli chodzi o klimat który się z niej wylewa. Jeśli chodzi o instrukcję, to rzeczywiście jest długa i napisana małą czcionką, ale nie jest strasznie trudna w przyswojeniu, z samą grą bawiliśmy się niesamowicie dobrze( w tej chwili w planach jest maraton Obcego) rozgrywka przyjemna, nie nudzi się, przy stopniowym odkrywaniu mapy zawsze towarzyszy nam niesamowita adrenalina. I to co moim zdaniem sprawdza się na prawdę świetnie, to tryb nie do końca kooperacyjny w którym każdy gracz posiada swój cel do spełnienia i nigdy tak na prawdę nie wiemy, czy jego działania prowadzą do pomocy, czy wręcz przeciwnie, do naszej rychłej i nie przyjemnej śmierci ???? Grze daję MOCNE 11/10 jest to jedna z lepszych gier planszowych w jakie do tej pory grałem i z wielką chęcią, jak tylko portfel pozwoli zakupię do niej dodatki czyli SG. I tutaj na koniec coś co nie daje mi wręcz spać, czy te opisy mają jakikolwiek sens ? bo nie wiem czy ktoś je czyta, czy tylko patrzy na zdjęcie i przechodzi dalej, bo jeśli nikt tutaj tego nie przeczyta, od następnego postu raczej daruje sobie pisanie czegoś takiego. Jeśli tu dotarłeś/dotarłaś dziękuję ślicznie i proszę o pozostawienie komentarza odnośnie mojego wywodu.

Dawno nie było gry, która tak bardzo ociekałaby klimatem. Rozgrywka to po prostu sceny żywcem wyjęte z Obcego: 8 Pasażer Nostromo (albo kolejnych części). Jeżeli dołączymy do tego odpowiednią ścieżkę dźwiękową, to można się prawie przestraszyć.

Samo ogromne pudełko jest wypchane zawartością: mnogość kart, żetonów, znaczników, no i co dla mnie najważniejsze: pięknych i szczegółowych figurek. Czekają na pomalowanie :) Bardzo dobrze zaprojektowano wypraskę - FFG mogłoby się sporo nauczyć.

Gra ma w mojej opinii średnio wysoki próg wejścia. Zasady, nie były tak trudne, jakby mogłoby się na początku wydawać. Na początek można zagrać w trybie koop/solo, żeby nauczyć się podstawowych mechanizmów, a potem dopiero pomyśleć o trybie z przysłowiowym wbijaniu noża w plecy współgraczom ;)

Niektórzy zapewne jako minus uznaliby losowość. Ale nie zapomnijmy, że jest to jednak gra przygodowa, osadzona . klimacie sci-fi horroru, więc chyba o to chodzi, aby nie wiedzieć co się czai w następnym pomieszczeniu ;)

Minusem jest wysoka cena, ale zawartości jest naprawdę bardzo dużo.

Uwaga! - warto poprosić sklep o wysłanie fixpacka z poprawionymi kartami oraz wysłać zgłoszenie do Awaken Realms z prośbą o nowe żetony silników. Oryginalne różnią się odcieniem, co może niektórym zepsuć rozgrywkę.

Podsumowując, zdecydowanie warto!

Nemesis to rewelacyjna gra dla osób lubiących ciągle poczucie zagrożenia i walkę z czasem i przeciwnościami losu. Osadzona w klimatach Obcego, głęboki kosmosie, rozpadającym się statku kosmicznym - zawiera elementy kooperacji, pół-kooperacji oraz motyw zdrajcy. Nigdy nie wiesz jak potoczy się rozgrywka, podobnie jest z layoutem statku - świetny pomysł z losowaniem pomieszczeń.
W Nemesis można grać zarówno faktycznie, ostrożnie planując każdą akcję, jak i licząc na łut szczęścia. Wybór należy do Ciebie.
Dobrze dopracowana mechanika i bezlitosny klimat oraz świetnie wydane karty, bardzo szczegółowe figurki dopełniają całokształtu produktu wysokiej jakości.
Podsumowując, jeśli nie boisz się grozy i liczysz na mocną rozrywkę - Nemesis to gra dla Ciebie.